Jak się okazuje, naukowcom już dawno udało się wynaleźć maszynę do teleportacji. Dobrze ją zamaskowali, prezentując pod postacią wody toaletowej Dioressence marki Christian Dior. Mechanizm działa w prosty sposób. Gdy tylko otworzysz elegancki flakonik i zaaplikujesz na ciało kilka kropel pachnącego płynu, Twój umysł natychmiast przeniesie się w skomplikowany labirynt zapachów. Najpierw Twoje stopy staną na podłodze całkowicie pokrytej bergamotką.Ściany labiryntu będą ozdobione egzotycznymi owocami, a powietrze będzie pachniało świeżością. To tylko górne nuty kompozycji Dioressence i dopiero początek podróży. Następnie otworzysz tajemnicze drzwi i znajdziesz się w pomieszczeniu wypełnionym po brzegi płatkami jaśminu, fiołka, majestatycznej róży i ylang-ylang. Tajemniczy labirynt będziesz mógł opuścić dopiero po odnalezieniu skrzyni z ukrytymi w niej zapachami piżma, delikatnej wanilii i wetywerii.