Co może być bardziej romantycznego i niezapomnianego niż deklaracja miłości? Perfumowy mistrz Lanvin prosi dziś o Wasze ręce i serca. Na potwierdzenie swoich szlachetnych intencji wręcza ci perfumy o symbolicznej nazwie – Marry Me. Ich aromat jest trwały i odurzający, lekki i czarujący. Są jak magiczny eliksir, który dodaje dobrego nastroju i optymizmu.
Utwór złożony jest z akordów kwiatowych i owocowych, ozdobionych szlachetnymi wzorami drewna. Kompozycję otworzy gorzka pomarańcza połączona z białą brzoskwinią i frezją. Nie minie wiele czasu, a ta strużka aromatu zamieni się w pachnącą rzekę jaśminu, magnolii i płatków róży. Finałowy akord zabrzmi imponująco z nutami drzewa cedrowego, uporczywego piżma i ambry.