Prawdziwy kwiat w każdej kolekcji perfum. I to nie przypadek, że damskie perfumy Lalique Soleil umieszczono w kwiatowej buteleczce. Liczne płatki zdają się wskazywać na liczbę nut i ich odcienie, płynnie przechodzą w siebie, jednocześnie zniekształcając otaczającą przestrzeń. Jakby wystarczyło zdjąć kapelusz, a cały otaczający świat zamienił się w jeden wielki kwiat. Stworzony we Francji w 2019 roku przez grupę perfumiarzy, śmiało należy do trzech grup jednocześnie: kwiatowej, owocowej i gourmandowej, co oznacza, że jest to zapach nie tylko kobiecy, ale wyłącznie niezwykły. Perfumiarki Alexandra Monet, Benoist Lapouza i Barbara Zoebelein włożyły w to swoje subtelne zrozumienie tajemniczej kobiecej fantazji.
Lalique Soleil jest tym, czym kobieta chce, aby był jej świat. Otwierają się subtelnymi nutami słodko-kwaśnej mandarynki, perfumy przechodzą w słodki kardamon z przyprawami, korzystnie cieniowany przez gorzkie migdały. Takie notatki pozostawiają namacalny ślad w pamięci i sprawiają, że serce zaczyna bić szybciej. W sercu migdały przechodzą w kandyzowane migdały, słodzone subtelnymi kroplami karmelu i skropione czarującą nutą gruszki. Odurzające nuty jaśminu niosą ze sobą lekką goryczkę, którą podkreślają aromatyczne, dymne odcienie kawy. Dla prawdziwych smakoszy kawa delikatnie przeplata się z mlekiem, tworząc niepowtarzalny aspekt wykwintnego aromatu. Bazę perfum stanowi pralina przeplatana nutami drzewa sandałowego, co nadaje całej kompozycji leniwe, drzewne, a jednocześnie świeże niuanse. Białe piżmo delikatnie przyspieszy bicie serca, a bukiet będzie dłużej grał, pozostawiając słodko-gorzki, zapadający w pamięć ślad.