Kobieta znajdująca się obok mężczyzny preferującego zapach Paco Rabanne Ultraviolet Man odczuwa lekkie podniecenie i niewytłumaczalne drżenie w klatce piersiowej, jakby miało się wydarzyć coś nieprzewidywalnego, nieoczekiwanego. Dokładnie tak działają orientalne drzewne perfumy, których celem jest zainteresowanie płci pięknej i nie pozostawienie jej obojętnym. Każda nuta wydaje się flirtować z tobą, czasami otwierając się całkowicie, a następnie przechodząc do następnego, jeszcze bardziej ekscytującego akordu.
Kompozycję rozpoczyna dźwięk przelewających się wykwintnej ambry, a także chłodnej mięty, która daje efekt przyjemnego podniecenia. „Serce” spowija akordy egipskiej wetywerii, które zdają się przenosić odcienie ciepła i słońca. W szlaku zachwycają nuty zielonego mchu dębowego.