Frodo zna swoje zadanie; jego umysł jest gotowy. Jest Powiernikiem Pierścienia; strażnik Jedynego, a jeśli on nie znajdzie sposobu, nikt tego nie zrobi. Przed nim leży droga do Mordoru i będzie kontynuował ją sam, dla siebie, dla Pierścienia i dla wszystkich ludzi.
Setki mil od Shire Frodo Baggins stoi nad brzegiem wody i patrzy na zachód. Myślami skierowanymi do wewnątrz, Frodo nie słyszy odgłosów bitwy pomiędzy drzewami na zboczach za nim, gdzie jego przyjaciele walczą o ucieczkę przed bezlitosnym Uruk-hai. Dopiero teraz, w ciężkiej ciszy tego dziwnego miejsca, tak daleko od domu, zdaje sobie sprawę, jak naprawdę jest samotny.