Jestem Biff. Z moimi trzema uszami najlepiej słyszę skradające się do mnie zmartwienia. A potem je zjadam, zanim zaczną działać na nerwy. Dzięki Biffowi, pożeraczowi zmartwień, dzieci mogą wreszcie zwierzyć się komuś ze swoich dobrych, jak i złych snów i doświadczeń! Ponieważ dzieci nie zawsze rozmawiają z rodzicami o wszystkim, mogą podzielić się swoimi myślami z Biffem. Nauczyciele i psycholodzy zalecają, aby rodzice używali pożeracza zmartwień jako «pudełka zmartwień» dla swoich dzieci. Mogą zapisywać lub nagrywać swoje myśli i przechowywać je na zamku błyskawicznym zjadacza zmartwień. Chociaż istniejące problemy nie znikną, pierwszy krok w kierunku lepszego samopoczucia został zrobiony! A jeśli pożeracz zmartwień powie rodzicom o swoich problemach, mogą oni porozmawiać o tym ze swoim dzieckiem. Pożeracze zmartwień są również świetne do przytulania.
